„Zrób to dla jaj”, „weź sprawy w swoje ręce”….
Już od ponad 19 lat w listopadzie te i podobne hasła brzmią wyjątkowo głośno i często. Wszystko w związku z kampanią Movember, mającą łamać tematy tabu dotyczące zdrowia fizycznego i psychicznego mężczyzn. Symbolem akcji są wąsy.
Celem kampanii Movember jest podnoszenie świadomości mężczyzn (i kobiet) w zakresie profilaktyki zdrowia intymnego. Mowa o wczesnym wykrywaniu nowotworów jąder i prostaty, ale także – co w Polsce jest szczególnie istotne z uwagi na rosnącą liczbę samobójstw wśród mężczyzn - zdrowia psychicznego.
Zapuść wąs. Zwróć na siebie uwagę
Akcja narodziła się w Australii w 2003 roku i od tej pory, co roku, listopad jest miesiącem głośnego mówienia o męskich nowotworach – raku prostaty i raku jąder. Polska uczestniczy w kampanii od 2014 roku. Na całym świecie, w listopadzie, mężczyźni zapuszczają wąsy, aby wesprzeć akcję i sprowokować otoczenie do dyskusji na temat męskich nowotworów. Dlaczego akurat wąsy? Ponieważ są świetnym początkiem do rozpoczęcia rozmowy, zwrócenia uwagi na akcję oraz męskie sprawy związane z profilaktyką nowotworową. Niestety, dla zbyt wielu panów problemy te nadal pozostają tematem tabu.
Dlaczego Movember? A może – Wąsopad?
Sama nazwa Movember to połączenie dwóch słów "moustache" (wąsy) i "november" (listopad), czyli w tłumaczeniu na język polski to nic innego, jak Wąsopad - znakiem rozpoznawczym kampanii są właśnie wąsy. Propagatorzy akcji, Travis Garone i Luke Slattery, w 2003 roku postanowili przywrócić dawny zwyczaj noszenia wąsów i zaprosili do spontanicznej akcji 30 znajomych prowokując hasłem: "Czy jesteś wystarczająco męski, by być moim kolegą?". Zasadą zabawy było wpłacenie 10 dolarów, następnie namówienie kolejnych znajomych do zapuszczenia wąsów w listopadzie. Finalnie wszystkie zebrane pieniądze zostały przekazane fundacji, która zajmowała się badaniami nad nowotworem prostaty. Spontaniczna zabawa przyniosła nadzwyczajne efekty - w 2007 roku Movember stało się kampanią międzynarodową, a listopad miesiącem zapuszczania wąsów.
I na koniec kilka faktów
Nowotwór jądra dotyka ok 2 000 mężczyzn w Polsce i odpowiada za niemal 300 zgonów każdego roku. Polska ma największą śmiertelność tego nowotworu z uwagi na późne wykrycie w wielu przypadkach (15% śmiertelność, dla porównania - w Europie - wynosi ona ok. 5%). Jest on najczęściej występującym nowotworem u chłopców i mężczyzn przed 30 rokiem życia, główna grupa ryzyka to 14-35 lat. Z kolei na nowotwór prostaty w naszym kraju choruje ok. 16 000 mężczyzn rocznie. Rak ten jest najbardziej powszechnym nowotworem wśród mężczyzn w Polsce - jest przyczyną ponad 5 000 zgonów każdego roku. Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym śmiertelność raka prostaty zwiększa się – w pozostałych systematycznie spada. I kolejny niechlubny fakt, tym razem związany ze zdrowiem psychicznym: co roku więcej mężczyzn ginie z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, niż w wypadkach. Statystyki mówią, że każdego roku na polskich drogach ginie blisko 3 000 osób, ale ponad 5 200 odbiera sobie życie: 85% to mężczyźni.
Namawiamy Was do badania – i rozmów
Pamiętajcie - wcześniej wykryte zmiany są w niemal wszystkich przypadkach wyleczalne. Kluczowe jest obserwowanie swojego organizmu i regularne samobadanie. Znajomość własnego ciała pozwala ocalić zdrowie, a nawet życie. A rozmowa o swoich problemach nie uwłacza męskości – to, co dzieje się w głowie jest równie ważne, jak to trochę niżej! Zatem do dzieła, Panowie! Wąs do góry – i wiecie, co dalej trzeba zrobić