Zapewne każdy z nas jest w stanie wskazać takie chwile, które miały znaczący wpływ na nasze życie. Momenty, które przełamują dotychczasowe schematy myślenia, dodają odwagi, znacząco wpływają na nasze kolejne decyzje życiowe. Projekt „Lecimy po marzenia” był takim momentem dla grupy dzieci, które pochodzą z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.
Kasia pracuje w naszej firmie na stanowisku kierowniczym w Dziale Finansowo-Ubezpieczeniowego. Bez dwóch zdań jest osobą niezwykle energiczną i społecznie zaangażowaną. Tym razem Kasia zaproponowała by zabrać grupę dzieci ze swojej miejscowości na wycieczkę. Wyjątkową, bo … samolotem. Dając im zarazem wspomnienia, które zostaną z nimi do końca życia.
Wyprawa „Lecimy po marzenia” miała miejsce 17 grudnia 2017. Dzień pełen przygód zaczął się bardzo wcześnie, bo rano o godzinie 3:30. Dzieci wyruszyły w podróż na lotnisko, skąd samolotem udały się do Warszawy. Sama podróż była już niewątpliwym doznaniem; dzieci z jednej strony nie kryły swej ekscytacji, ale też zdenerwowania. Był to bowiem pierwszy w ich życiu lot samolotem.
Podczas lotu panowała zatem wesoła atmosfera, co zwróciło uwagę ekipy pokładowej. Przychylnie odniesiono się do prośby zrobienia sobie przez dzieci zdjęć z pilotami samolotu po wylądowaniu. Jak powiedział sam kapitan samolotu „takie inicjatywy wymagają popierania i jesteśmy pod wrażeniem”. Co więcej, mali bohaterowie otrzymali dyplomy od pilotów z podaniem nazwy samolotu i numeru ich lotu. Taki rozwój wydarzeń był nawet dla nas zaskoczeniem!
Lot samolotem nie był jedyną zaplanowaną atrakcją. Dzieci spędziły cały dzień w Centrum Nauki Kopernik. Tam doznaniom wzrokowym, słuchowy i dotykowym nie było końca. W samym Centrum została też przygotowana dla małych podróżników szczególna atrakcja. Było nią malowanie własnych projektów prototypów breloczków, które trafić miałyby w przyszłości do naszych klientów. Po zakończeniu tych prac odbyło się głosowanie na najlepszy projekt. Wygrał rysunek 10-letniego Mateusza. Rysunek, który finalnie znalazł się na brelokach samochodowych dla klientów naszej firmy.
„Lecimy po marzenia” to hasło, które doskonale odzwierciedla charakter opisywanej inicjatywy. Podróż samolotem miała pokazać, że marząc warto sięgać chmur.
Wyprawa „Lecimy po marzenia” miała miejsce 17 grudnia 2017. Dzień pełen przygód zaczął się bardzo wcześnie, bo rano o godzinie 3:30. Dzieci wyruszyły w podróż na lotnisko, skąd samolotem udały się do Warszawy. Sama podróż była już niewątpliwym doznaniem; dzieci z jednej strony nie kryły swej ekscytacji, ale też zdenerwowania. Był to bowiem pierwszy w ich życiu lot samolotem.
Podczas lotu panowała zatem wesoła atmosfera, co zwróciło uwagę ekipy pokładowej. Przychylnie odniesiono się do prośby zrobienia sobie przez dzieci zdjęć z pilotami samolotu po wylądowaniu. Jak powiedział sam kapitan samolotu „takie inicjatywy wymagają popierania i jesteśmy pod wrażeniem”. Co więcej, mali bohaterowie otrzymali dyplomy od pilotów z podaniem nazwy samolotu i numeru ich lotu. Taki rozwój wydarzeń był nawet dla nas zaskoczeniem!
Lot samolotem nie był jedyną zaplanowaną atrakcją. Dzieci spędziły cały dzień w Centrum Nauki Kopernik. Tam doznaniom wzrokowym, słuchowy i dotykowym nie było końca. W samym Centrum została też przygotowana dla małych podróżników szczególna atrakcja. Było nią malowanie własnych projektów prototypów breloczków, które trafić miałyby w przyszłości do naszych klientów. Po zakończeniu tych prac odbyło się głosowanie na najlepszy projekt. Wygrał rysunek 10-letniego Mateusza. Rysunek, który finalnie znalazł się na brelokach samochodowych dla klientów naszej firmy.
„Lecimy po marzenia” to hasło, które doskonale odzwierciedla charakter opisywanej inicjatywy. Podróż samolotem miała pokazać, że marząc warto sięgać chmur.